Życie jest krótką chwilą złożoną z kilku przyjemnych chwil, tysięcy żalów i milionów smutków... Naprawdę?! A może, milionów radosnych chwil, których nie dostrzegamy, tysięcy żalów które rozpamiętujemy i kilku smutków które wyolbrzymiamy?
sobota, 18 grudnia 2010
Koniec z akwarium w naszym domu.
Dzisiaj ruch w domu caly dzien a to przez to ze nasze akwarium zostalo sprzedane.Chlopaki zbieraja juz rzeczy drugi dzien,tysiac litrow wody ,100 kg skaly i korale,dotego beczki, szlaufy,rury ,pompy, filtry,lampy.
Od razu robi sie w domu luzniej.A ja wreszczie jestem szczesliwa,bo te ryby zaklucaly moje zycie codzienne.
Wydawaloby sie w jaki sposob,jest wiele..takich jak halas pomp,woda krora z kuchni ciekimi kablami prowadzona przez sciane wlewala sie za pomoca komputera do akwarium,filtry pod zlewem, ktore zajmowaly niemal pol szafki,ciagy halas przelewajacej sie wody z akwarium do zbiornika stojacego pod akwarium...jest tego duzo ...acha i ryzyko ,ze jak cokolwiek pojdzie nie tak i woda sie przeleje, musielismy ubespieczyc mieszkanie od wszelkich takich niespodzianek.
Fakt ze stanowilo one ladna lampe lecz bardzo kosztowna w utrzymaniu,po pierwsze wymaga wiele czasu i oczywiscie pieniedzy,
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz ochotę , możesz podzielić się tutaj swoim zdaniem.Zapraszam,Kitajka.