czwartek, 28 lipca 2011

Urlop


Urlop



Słońce świeci i to sprawia , ze jest super.Poprawia humor i dodaje energi.
Słońce i ciepło - makes me feel goooood!


Lato daje mi najwiecej radości, staram się oczywiście doceniać walory pozostałych por roku.
Ale lato jest dla mnie ta wyjątkową.


Może dlatego ,ze kojarzy mi się z pierwsza miłością,
może dlatego ,ze to czas urlopu i wypoczynku,
a może dla tego ,ze jest ciepło i mozna różnorodnie wykorzystywać czas.


Wydaje mi się ,ze na mnie wpływa wszystko po trochu.
Teraz mój urlop nabiera większej mocy i oferuje mi w najbliższym czasie pobyt w kraju jakim nigdy nie byłam a mianowicie w Turcji. Może wielokrotnie miałam okazje w Szwecji spotkać ludzi pochodzących z tego kraju:P ale zawsze chciałam poznać i odwiedzić ten kraj.
I własnie w tym roku nadszedł czas:)
Jutro zapinam walizki i...
odlatuje.
Miłego urlopu!





























poniedziałek, 25 lipca 2011

Samokontrola








Kiedy tracimy ochotę , sile i motywacje wtedy powinniśmy sami wytargać sie za kołnierz,
dać sobie wielkiego kopa w dupę tyłek i zacząć działać zamiast zwlekać i narzekać.                                                                                                                  
Dzisiaj moje mysli krążyły wokół własnej dyscypliny czyli samokontroli.

Samokontrola to tak jakby bycie swoim własnym uczniem a zarazem nauczycielem i stróżem porządku.
Nauczylismy sie odkladania rożnych rzeczy ,nie chodzi o to,ze nie chcemy ich zrobić, tylko przesuwamy je na dogodniejsza chwile.

A ta chwila nie nadzchodzi. Tak jak moja nauka angielskiego.
Uczyłam sie angelskiego dawno temu w szkole,nawet na poczatku mojego życia w Szwecji był to mój język kontaktowy, ale po tylu latach poszedł w zapomnienie.

A teraz potrzebny jest mi aby móc dalej studiować ,a poza tym dobrze jest umieć angielski, nie?

A ja do tej pory robiłam wszystko tylko nie angielski, choć wciąż w mojej głowie siedzi rozkaz "bierz sie do nauki! ".

Bo przecież czyich rozkazów mamy słuchać jak nie swoich?
Wypełnianie  życzeń czy rozkazów innych osób może sprawiać nam trudność,ale do własnych,nie powinnismy mieć ograniczeń.

Także biorę sie za angielski!
...od jutra.




Thielska Galeria



Wczoraj byłam w Thielskiej Galerii w Sztokholmie.
Jest to piękna budowla wypełniona 
fantastycznym zbiorem obrazów takich mistrzów jak Edward Munch, Richard Bergh , Bruno Liljefors , Anders Zorn Carl Larsson, Ivar Arosenius i Döderhultarn .


Thielska galeria

Krzyk -Edvard Munch



Chociaż ja udałam sie tam z towarzystwem, to takie miejsca zdecydowanie można odwiedzać w pojedynkę. Bardzo dobry sposób na wyciszenie i pobycie samym z sobą.
Magia malarstwa,wszystkie szczegóły i atmosfera sprawia, ze można intensywnie odczuć   istnienie teraz-
istnienie tej własnie chwili , której czesto nie dostrzegamy.
Łatwo jest odłączyć sie od codzienności i włączyć wyobraźnie.
Jest to miejsce , które odwiedziłam po raz kolejny i na pewno bede wpadać tu częściej.





Krotka historia:

niedziela, 24 lipca 2011

Norwegia



Moj umysł chce objąć te niezrozumiałe wydarzenia w Norwegii
serce płacze, myślę, ze nie tylko moje.

Próbujemy zrozumieć przemoc jaka miała miejsce,lecz
próby są daremne.

Zapalam świecę dla wszystkich dotkniętych katastrofa w Norwegii.








Istnieje dudniąca cisza
która przypomina burze
cisza która mówi głośniej niz słowa


cisza i ten odwrócony wzrok
kiedy niesprawiedliwość przejmuje władze
kiedy przemoc rodzi się w bezsilność


Ta cisza dudni najbardziej.



piątek, 22 lipca 2011

Kim myślisz że jesteś?





Poczucie własnej godności czyli szacunek do samego siebie to jedna z najcenniejszych cech jakie posiadamy.
Zakłócenia tej cechy mogą spowodować u nas wielka pustkę.
To tak jakbyśmy chcieli jeździć na hamulcu ręcznym.

Mając szacunek dla siebie czujesz się gotowy na spotkanie życiowych wyzwań i wiesz, ze zasługujesz na powodzenie.
Szacunek, który czujesz do siebie bazuje na tym jak ty widzisz i oceniasz siebie.

Jeśli uważasz, ze nie jesteś wart jakichś powodzeń, sukcesów będziesz miał problem z docenieniem ich, nawet wtedy kiedy je osiągniesz.
Nie jest wcale dziwne ze brak szacunku do siebie wiąże się często ze strachem, pesymizmem czy depresja.
Optymista zwiększa swój szacunek do siebie poprzez przypisywanie sobie całej zasługi, co oznacza ze własnie tak czuje,ze zasługuje na udany przebieg sprawy.
Na sukces.
Poprzez to chroni się przed brakiem szacunku do własnej osoby.A niepowodzenia zwala na inne okoliczności lub osoby.

Ludzie z niskim poczuciem godności widza zły obraz samego siebie.
Maja tendencje do bagatelizowania swoich mocnych cech i często wyolbrzymiają swoje słabości .

czwartek, 21 lipca 2011

SEREBRO - Дыши





Oddychaj ze mną

Серебро - Дыши Со Мной


Ты - из моей мечты
Сделан из воды, таешь по краям
Я - тайну отдала
И тебя звала, сколько я могла


Не молчи, - не остынет кровь,
В ней моя любовь...


Дыши со мной
Отражая тени - мы танцуем под водой
Дыши со мной
Может быть, когда-то мы увидимся с тобой
x2


Нет, больше ничего
Кроме одного, вздоха твоего
Мы, уплывём туда
Где течёт всегда венами вода


Не молчи, - не остынет кровь,
В ней моя любовь...


Дыши со мной
Отражая тени - мы танцуем под водой
Дыши со мной
Может быть, когда-то мы увидимся с тобой
x3


Дыши...
Дыши...




Czy podwozicie czasem kogoś samochodem?
Nie raz usłyszałam od moich znajomych czy przyjaciół komentarze na temat muzyki jakiej słucham prowadząc samochód.
Słucham jej własnie w samochodzie bo jestem tam raczej sama.
W domu by tego nie zdzierżyli .

A chyba mogę sluchac co chce?

A co to za muzyka?

 Miedzy innymi sa to rosyjskie albo ukrainske kawałki typu POP.
Bardzo lubię rosyjski bo kojarzy mi się z dzieciństwem,z podstawówka,z hotelarzem i pierwszym językiem obcym jaki sie nauczyłam.
Zdaje sobie bardzo dobrze sprawę ,ze wielu Polaków ze względów historycznych i politycznych nie  bardzo podziwia ten język.
Ale u mnie płynie to w całkiem innym kierunku,chyba nostalgia i radość rozumienia i posługiwania sie w tym językiem.
U mnie w pracy są 2 dziewczyny z Ukrainy,z którymi rozmawiam po rosyjsku,po pierwsze sprawia mi to wiele frajdy,a po drugie podtrzymuje umiejętność języka.
Myślę,ze jakbym miała kontakt z niemieckim,tez dostałabym bzika.15 lat temu potrafiłam opowiadać kawały po niemiecku,teraz pamiętam tylko parę slangów jakie utkwiły mi jeszcze za czasów pobytu w Austrii.








"Jeżeli będziesz żył wedle swojej natury, nigdy nie będziesz biedny, jeżeli wedle ludzkich mniemań - nigdy nie będziesz bogaty."
 Epikur

środa, 20 lipca 2011

Uważaj



Uważaj na drodze,jedź ostrożnie,
juz raz przejechałeś na czerwonym

czeka cie podróż, przecież niebezpiecznie jest latać
i wszędzie te bakterie

gryź ostrożnie, uważaj na zęby

nie spadnij ze schodów, najczęściej wypadki maja miejsce w własnym domu
podejmij więcej domowych środków ostrożności

randka w necie?
przecież tak wiele jest seryjnych morderców
widziałam w serialu telewizyjnym...

 a i żuj jedzenie ostrożnie aby nie stanęło ci w gardle

...bo żyjemy w niebezpiecznych czasach, bądź zawsze przygotowany!

Czy istnieje kraj ...?

Czy istnieje wolny kraj w którym mogę odpocząć?
Bezpieczny, spokojny , który ofiaruje mi spokuj i dobra energie?
Tam gdzie nie musze każdego dnia udowadniac ze coś znaczę ?
I mogę byc dokładnie taka jaką jestem.
Trochę rozmyślań nad moją drugą ojczyzną...

poniedziałek, 18 lipca 2011

Słowo dnia

Nie kocha się ludzi bo są piękni
 oni są  piękni bo się ich kocha

Urlop

Dzisiaj pierwszy dzień 3 tygodniowego urlopu. Postanowiłam ,ze każdy z tych dni wykorzystam na przyjemności.
1 Spalam do godziny 11.30
2 Przyjemne zakupy m in. nabyłam nowy aparat fotograficzny, abym mogła robić ładniejsze fotki.Jutro jedziemy po Dominikę, aby odebrać ja z kolonii,to go przetestuje.
3.Dobry obiadek w miłym towarzystwie serwowany na balkonie.
4.Deszcz za oknem , który ucisza moja dusze.
5. Napisałam wiersz.


Do ciebie
który nie oglądasz sie za siebie depcząc po sercu moim
kierując sie ciągle dobrem twoim
a nie innych

do ciebie, który nauczyłeś się tylko zabierać
nie dawać,nie wspierać, pożerać
innych naiwność

do ciebie chce tylko wyszepnąć,
ze jak nadejdzie ci ochota bawienia
to usłyszysz ode mnie słowa
dowiedzenia.

Kitajka.

sobota, 16 lipca 2011

Akceptacja w pracy






Mój obecny weekend spedzam  pracując.
Praca z ludzmi chorymi, starymi, niepełnosprawnym fizycznie i psychicznie  sprawia ze każdy dzien przynosi mi nowe wyzwanie i nowe doświadczenie.
Codziennie spotykam różne osobowości i charaktery, zarówno pacjentów jak i kolegów z pracy.
Ponieważ  praca polega po części na pisaniu planów dla moich kolegów, narażona jestem na ciągłą krytykę z ich strony.
Są tacy co skarzą się codziennie, ze ich schematy pracy sa za bardzo przepelnione obowiazkami, ze nie zdarzą ze wszystkimi pacjetami, ze sa zmeczeni i tak caly czas bla bla bla... niektórzy nawet  denerwują się, ze musza robić to co ja im zaplanuje ,wg nich siedzę w biurze i nic nie robię. Niektórzy maja ciągła potrzebę gadania na szefostwo, niektórzy nie maja w ogóle chęci do pracy.Na szczęście jest również grupa ,
która jest zadowolona z tego co robi. Oprócz kolegów sa jeszcze pacjenci, którzy tez maja swoje problemy, każdy inne, każdy ważne, oprócz pacjentów sa jeszcze ich rodziny, które musza również wyrazić swoje zdania i żądania ,
troski i obawy  o najbliższych.  Można by było mieć wrażenie totalnego wariatkowa.


Ale nauczyłam sie panować nad stresem. Moich pare koleżanek co potrafiły kiedyś wyprowadzić mnie z równowagi ,nauczylam sie akceptowac takimi jakie sa .Chyba maja wrażenie ,ze je olewam,ale tak nie jest.
Dla mnie moje miejsce pracy to pole obserwacji , próba zrozumienia i rozwiązania problemow, które przynosi życie. Wciąż uczę sie akceptacji, która jest  najtrudniejsza, bo dzięki niej znikają wszystkie problemy.





czwartek, 14 lipca 2011

Kiedy wyolbrzymiamy problemy.



Czym jest problem który nie daje ci zasnąć?
Czy wydaja się twoje problemy trochę mniejsze po obejrzeniu tego filmu?

Jeszcze raz nawiazuje do wdziecznosci za to co mamy.

Szczescie to umiejetnosc zaakceptowania sytuacji i pokochanie siebie.


AKCEPTACJA I PODDANIE fragment z ksiazki  "Cisza przemawia" Eckhart Tolle.

wtorek, 12 lipca 2011

Mówić a nie gderać.


Jeśli jesteś z kimś w związku zapewne nie raz narzekałeś i gderałeś aby zmusić twoja polówkę do jakiejś rzeczy,bo chciałeś aby było tak jak ty chcesz.
Często chodzi o drobne rzeczy, które sa dla ciebie oczywiste, ale twój partner wcale nie priorituje  ich w ten sam sposób co ty.
Czy zatem  gderanie działa?
Nie!
Jedyne co działa to to, ze czujesz sie zrzędliwy, bezsilny, zmęczony!

Wiec, co możemy zrobić, aby twój  partner zrozumiał, ze np potrzebujesz pomocy w domu?
 Nie można zrzędzić,trzeba rozmawiać.
Gderanie wywołuję zawsze ofiarę czyli zawsze jest ten winny,
rozmawianie powoduje respekt obydwu stron.
Dogodna sytuacja,opanowane emocje i rozmowa.
Musisz powiedzieć partnerowi w jaki sposób odbierasz sytuacje,za czym tęsknisz, czego ci brakuje  i co byś chciał.
Może on ,ona nie wie jak bardzo jest to dla ciebie ważne ,
 może on ,ona nie ma takiego samego zdania co ty i takich samych wymagań co ty.
W każdym razie obydwoje musicie dać sobie chwile rozmowy.
Ty musisz tez wysłuchać partnera, spróbować dojsc do porozumienia.
Warto!
Nie od razu Rzym zbudowano!

Wdzięczność







Czy umiesz być wdzięczny za miniony dzień?
Nawet jak był ciężki, pracujący,nudny,straszny, beznadziejny...
Rozejrzyj się w kolo i zapamiętaj co widzisz.
Moze pomyślisz za pierwszym razem,ze to nic takiego wartościowego,
lecz rozejrzyj się jeszcze raz!

Jest tak wiele rzeczy nawet tych drobnych godnych twojej uwagi,
Promienie słońca, które przebijają sie przez chmurę
powiew wiatru w ciepły dzień
zapach polnych kwiatów na spacerze
krople deszczu spływające po twojej twarzy
uśmiech od nieznajomej osoby,
 trzymanie kogoś za rękę.

Jeśli potrafisz dostrzegać takie drobnostki i cieszyć sie nimi to już jest coś,twoja radość to wdzięczność za miniony dzień. 


Slowo dnia


Kiedyś ktoś powiedział


Wdzięczność nie potrzebuje wyrazów. 

czwartek, 7 lipca 2011

Być wdzięcznym.



Bycie  wdzięcznym to klucz do osiągnięcia tego czego oczekujemy.

Czy zastanawiałeś się jak wiele mocy znajduje się w uczuciu wdzięczności ?
Na przykład takie uczucia jak szczęście , radość czy poruszenie.

Pokazanie swojej wdzięczności drugiemu człowiekowi jest bardzo ważne.

Jeślibyś  komuś  pomógł, a on lub ona nie podziękowałaby ci,czy pomógłbyś im jeszcze raz?

Ale gdyby wyrazili swoja wdzięczność, myślę ,ze chętnie pomógłbyś im jeszcze raz.

Poziom naszej wdziecznosci pokazuje na ile zasługujemy na czyjąś pomoc.
Bo to jest wlasnie tak, ze ty przez swoja wdziecznosc pokazujesz, jak inni maja cie traktować.
Jeśli chcesz, aby ktoś przestał dla Ciebie coś robić, porostu przestań być jemu za to wdzięczny.

To nie ma tylko wplywu na to jak traktuja cie inni,ale rowniez na to jakim ty sam jestes czlowiekiem.
Czesto myślimy o wdzięczności jako uczuciu , które pokazujemy innym i to jest jak najbardziej prawda,
ale rowniez ma to ogromny wpływ na Ciebie.

Bez zwątpienia sprawia nam radość przebywanie z osobami, ktore czuja wdziecznosc.
Latwiej im uwierzyc,wspomoc,latwiej ich kochać oraz latwiej im pomagac oczywiescie w miare mozliwosci.

Bardzo ważne  jest  bycie wdziecznym za okazana  pomoc, ale  równie ważna jest wdzięczność za inne rzeczy, które nam daruje życie:
dach nad głowa
jedzenie na stole
zdrowie
wykształcenie
prace
rodzine
przyjaciół i znajomych...

Każdego dnia zanim uśniesz, wymien 5 rzeczy, za które jestes wdzięczny  swojemu życiu.
Tak szybko o nich zapominamy,
gorzej- czasem w ogóle  ich nie dostrzegamy, skupiając sie tylko na problemach i na tym co jest złe.


poniedziałek, 4 lipca 2011

Trochę nostalgii.



Każdy ma swoje nie zwykle miejsca ,ja mam na myśli miejsca , które lubimy,gdzie odpoczywamy,potrafimy sie zapomnieć , wyłączamy na chwile swój umysł i uaktywniamy zmysły.

 Ja ,do takich  niezwykłych miejsc miedzy innymi mogę zaliczyć sklepy ze starociami, bazary, jarmarki.  
Tam działa na mnie jakaś magia , która uwalnia mnie od problemow i wprawia w spokój.
Tam szukam starych przedmiotów , a te które szczegolnie wpadają mi w oko, zdobią potem nasz dom.


Wczoraj pojechałam z mężem i Dominika po raz pierwszy na największy jarmark w Sztokholmie, gdzie każdy może sprzedać swoje niepotrzebne rzeczy. My byliśmy kupcami : )
Dominika kupiła książki.
 Ja znalazłam dla siebie stare pocztówki.
Sa niesamowite.
Pożółkły, jedna jest zapisana, ktoś wysyłał komuś życzenia na urodziny,jest znaczek i stempel z 1924 roku.
Więcej zakupów umieściłam na fotoblogu.




niedziela, 3 lipca 2011

żyć dzisiejszym dniem


Myślę, ze możemy żyć tez jutro

lecz wiem,ze JA żyję właśnie dzisiaj


Wiem ,ze moglibyśmy żyć tez jutro

lecz nie sądzę ,ze powinniśmy tak długo czekac






Its cold around me, the nigh t is young
the sun has fallen and I’ve become
the lonely one

the moon is dancing among the clouds
and my knees are shaking,
and my dreams are braking
but I know I live
But i know i live, today

I know we could live tomorrow
But I know I live today,
I know we could live tomorrow
But I don’t think we should wait! No..

I know we could..

Taking my life in my hands!
(the power who has it?)
Taking my life in my hands!
(the power who has it?)
I don’t like to wait!
no, i don’t like to wait!
It’s happening, It’s happening..

I know we could live tomorrow
But I live today!
I know we could live tomorrow
But I don’t think we should wait!