Życie jest krótką chwilą złożoną z kilku przyjemnych chwil, tysięcy żalów i milionów smutków... Naprawdę?! A może, milionów radosnych chwil, których nie dostrzegamy, tysięcy żalów które rozpamiętujemy i kilku smutków które wyolbrzymiamy?
środa, 19 stycznia 2011
Wychowany na nieszczescie.
Mozna sie czuc nieswojo kiedy slyszy sie o tym, aby moc zmienic swoje uczucia.
Uczucia ,to przeciez cos co sie ma,cos prawdziwego cos ze srodka siebie.
Oczywiscie,ze uczucia to cos wlasnego .Uwazamy czesto nasze uczucia za cos swietego i dziedzcznego, i dotego niemozliwego do przemienienia.Zmiana ich bylaby niestsowna i niewlasciwa.
Lecz prawda jest taka ,ze wiele uczuc , jak zlosc,zal,sa czesto wyuczone i przyzwyczajalne.
Zostalismy nauczeni i wychowani odczuwac pewne rzeczy w taki wlasnie a nie inny sposob
Np
Kiedy to czy tamto sie stanie ,mamy prawo byc wsciekli.
Jesli to jutro sie stanie bedzie mi przykro.
Jesli bedzie padac w pierwszy dzien urlopu zwarjuje.
Jesli nie dostane tej pracy zalamie sie.
Z tego wynika ,ze zyc i byc nieszczesliwym zalezy od starych przyzwyczajen.
Mielibysmy inne stereotypy,to moze umielibysmy reagowac inaczej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz ochotę , możesz podzielić się tutaj swoim zdaniem.Zapraszam,Kitajka.