Życie jest krótką chwilą złożoną z kilku przyjemnych chwil, tysięcy żalów i milionów smutków... Naprawdę?! A może, milionów radosnych chwil, których nie dostrzegamy, tysięcy żalów które rozpamiętujemy i kilku smutków które wyolbrzymiamy?
wtorek, 12 lipca 2011
Mówić a nie gderać.
Jeśli jesteś z kimś w związku zapewne nie raz narzekałeś i gderałeś aby zmusić twoja polówkę do jakiejś rzeczy,bo chciałeś aby było tak jak ty chcesz.
Często chodzi o drobne rzeczy, które sa dla ciebie oczywiste, ale twój partner wcale nie priorituje ich w ten sam sposób co ty.
Czy zatem gderanie działa?
Nie!
Jedyne co działa to to, ze czujesz sie zrzędliwy, bezsilny, zmęczony!
Wiec, co możemy zrobić, aby twój partner zrozumiał, ze np potrzebujesz pomocy w domu?
Nie można zrzędzić,trzeba rozmawiać.
Gderanie wywołuję zawsze ofiarę czyli zawsze jest ten winny,
rozmawianie powoduje respekt obydwu stron.
Dogodna sytuacja,opanowane emocje i rozmowa.
Musisz powiedzieć partnerowi w jaki sposób odbierasz sytuacje,za czym tęsknisz, czego ci brakuje i co byś chciał.
Może on ,ona nie wie jak bardzo jest to dla ciebie ważne ,
może on ,ona nie ma takiego samego zdania co ty i takich samych wymagań co ty.
W każdym razie obydwoje musicie dać sobie chwile rozmowy.
Ty musisz tez wysłuchać partnera, spróbować dojsc do porozumienia.
Warto!
Nie od razu Rzym zbudowano!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz ochotę , możesz podzielić się tutaj swoim zdaniem.Zapraszam,Kitajka.