niedziela, 27 listopada 2011

Pojednanie


Wiele rodzin posiada niezagojone rany:
konflikty i przykre wydarzenia, o których się nigdy później nie mówi.
Leżą zawsze gdzieś pod nami, kiedy spotykamy się przy rodzinnym stole,w Święta,w wakacje i w ogóle kiedykolwiek.
I my mamy odwagę tak żyć, nie robiąc nic z tym problemem chociaż rodzina jest dla nas czymś bardzo cennym.
Może ta matka albo ojciec, albo brat lub siostra nie wyrażał w odpowiedni sposób swojej miłości do nas,
może bardzo nas to bolało,
może wyryło w nas to głęboką ranę.
Ja uważam ze pojednanie musi dojrzeć,zanim do niego dochodzi zazwyczaj mija bardzo dużo czasu.
W naszych stresujących czasach często nie mamy czasu na refleksje,na pogodzenie sie,na pojednanie,na wybaczenie,na pozbycie sie żalu.
I zostawiamy problem takim jaki jest,nic nie robiąc.A rana wciąż boli.

A gdyby tak spróbować sie pogodzić, pojednać i wybaczyć?
A jeśli próba okaze się udana i wszystko się wyjaśni i wszystko zostanie wybaczone ?
A jeśli będzie za późno na gojenie ran bo ta osoba z która nosiliśmy zamiar sie pojednać nie będzie już żyła?


Dlatego dla swojego dobra i dobra innych musimy mieć odwage aby spróbować.
Dlatego aby pozbyć sie żalu, bólu i ciężaru ktory potrafi nawet doprowadzić nas do rożnych chorób.
Nawet jeśli okazałoby sie ,ze druga strona tego nie chce.Zawsze zostaniemy z myślą,że zrobiliśmy coś w tym celu...
dla naszego dobra
dla dobra innych.




5 komentarzy:

  1. Tak, Kitajko. Pogodzenie się z kimś, wybaczenie doznanych krzywd - to wszystko NAM pomaga. Przynosi ulgę, nie nakręca spirali złości.
    Dlatego "śpieszmy się". W takich przypadkach warto. Serdecznie Cię pozdrawiam, a.

    OdpowiedzUsuń
  2. Święte słowa. W większości przypadków warto schować dumę do kieszeni i przeprosić, przebaczyć...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy czytam te słowa przychodzi mi na myśl cytat z ks. Twardowskiego: "Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko od nas odchodzą...". W dzisiejszym, zabieganym świecie coraz więcej jest tych upadłych chwil na kredyt i coraz mniej mamy czasu dla siebie, by usiąść, pobyć, porozmawiać, potrzymać za rękę osobę najbliższą. Przebaczenie najtrudniejszą miłością... Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne słowa :przebaczenie najtrudniejszą miłością.Zarazem pomaga nam i przynosi ulgę.
    Szkoda tylko,ze często to życie na kredyt dusi nas tak,ze duma góruje.
    I czasem spieszymy się nie w tym kierunku co trzeba.

    Dziękuję z wasze wpisy i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj
    Wybaczanie, to nie jest łatwa kwestia, ale jakże kojąca dla duszy, serca, ciała :)
    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli masz ochotę , możesz podzielić się tutaj swoim zdaniem.Zapraszam,Kitajka.