poniedziałek, 22 sierpnia 2011

A może z innej perspektywy?



Na pewno nie raz do twojego pokoju wpadła przez okno mucha.
Potem , chciała wylecieć spowrotem na powietrze lecz wciąż bila się głową w znajdujące się obok, drugie zamknięte okno. Zdesperowana próbowała wiele razy, wciąż uderzała głową w szybę potem straciła siły, upadla i zdechła, chociaż zupełnie obok była jej wolność w postaci otwartego okna .Lecz mucha nie mogła tego pojąć.

Dokładnie taka sama rzecz dotyczy ciebie to znaczy,że nie ma znaczenia ile razy próbujesz zrobić jakąś rzecz,  która ci się wciąż nie udaje, jeśli robisz to w złym miejscu albo w złym czasie.Nie wystarczy być upartym i wytrzymałym.

Jeśli czujesz ,że do nikad nie zaszedłeś w prywatnym życiu ,albo w pracy,to będziesz potrzebował spojrzeć na to z innej perspektywy.To nie jest twój błąd ani  twoja wina, że ci się nie udaje.
Potrzebujesz tylko trochę pomocy aby dostrzec twoje "otwarte okno", które z pewnością znajduje się tak blisko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli masz ochotę , możesz podzielić się tutaj swoim zdaniem.Zapraszam,Kitajka.