czwartek, 14 kwietnia 2011

Wiosna,slonce,woda i ogien

Dzisiaj mimo 8 godzinnego pobytu w pracy udalo mi sie zorganizowac wycieczke nad wode i przyokazji przygotowac obiad nad pierwszym w roku ogniskiem.



Mimo godz.19.00 sloneczko wcale niezawodzilo,
nareszcie mam moja upragniona WIOSNE:)




Nie tylko slonce grzalo...


Woda- pomimo ,ze juz od parunastu dni jest tylko plusowa temperatura, wciaz pokryta jest ciekimi warstwami lodu.

Czym jest słońce dla ziemi, tym miłość dla duszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli masz ochotę , możesz podzielić się tutaj swoim zdaniem.Zapraszam,Kitajka.