poniedziałek, 30 stycznia 2012

Nie bój się ciszy...



Nie bój się ciszy
bo wcale nie jest taka pusta...
wypełnia ja coś niezwykłego
coś  czego istnienia  nie jesteś świadom
usłyszysz  to, kiedy sam sobie pozwolisz słuchać
poznasz coś czego jeszcze nie znałeś
jeśli się odważysz...

jeśli cisza będzie na tyle długa poprowadzisz rozmowę z kimś
 kogo tak rzadko spotykasz

 z sobą samym...

7 komentarzy:

  1. Ja dopiero zaczynam uczyć się ciszy.
    Całe życie ją zagłuszałam, nie lubiałam...
    Dopiero niedawno odkryłam, jak dobrze pobyć czasem sam na sam z ciszą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja często zagłuszałam cisze nieświadomie,jak było mi za cicho włączałam jakaś muze albo tv,w obecnym czasie cisza to moje lekarstwo na stres:)

      Usuń
    2. Robiłam dokładnie to samo, byle by coś grało. Ale ostatnio zaczęło mnie to rozpraszać i cisza jest takim ukojeniem od tego wszystkiego :)

      Usuń
  2. Witaj
    Ależ ja zimę lubię :)
    Ciepło pozdrawiam w mroźny czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam również mroźnie,dzisiaj u nas tylko minus 15.

      Usuń
  3. Zauważyłam, że kiedyś cisza była dla mnie piękną melodią. Teraz - jest gorzej. Zagłuszam byle czym. Czyli zero postępu, nic do przodu :-(
    Lubię Kitajko te Twoje teksty, bo dzięki nim mogę zatrzymać się na chwilę pomyślenia o własnym życiu. O sobie. Dzięki, że dzielisz się z nami swoimi przemyśleniami!
    Przepiękne zdjęcie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja znowu nigdy nie dostrzegałam ciszy,nie miała dla mnie jakoś znaczenia.Chyba nie miałam jej w życiu za dużo.
    Teraz cisza potrafi ukoić moja zmęczoną głowę.
    Dziękuję za mile słowa:)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli masz ochotę , możesz podzielić się tutaj swoim zdaniem.Zapraszam,Kitajka.