Czasem wydaje mi się,ze życie goni za szybko,ludzie biegają w kolo- nie widząc się nawzajem i ledwo rozumieją, o co w tym wszystkim chodzi.
Wśród tego całego zgiełku mamy trudność spojrzeć innym w oczy i zamienić ze sobą parę słów .
A przecież cale nasze, życie skalda się z jakichś spotkań.
Do niektórych spotkań w ogóle nie przywiązujemy wagi.
A spotkanie to kontakt z drugim człowiekiem -od uśmiechu od nieznajomego, który minął nas na ulicy
do spojrzenia kochającej osoby ,kiedy to nie trzeba używać slow.
Tak na prawdę spotkanie nie ma żadnych granic , wciąż kogoś lub coś spotykamy, lecz często zajęci swoimi myślami, tego nie dostrzegamy.
A gdyby tak przez jeden dzień przyjrzeć się spotkaniom , przyjrzeć się kogo ,co,kiedy i jak spotykamy.
Otworzyć oczy na chwile i...
być obecnym w spotkaniu.
Po każdym spotkaniu z drugim człowiekiem czegoś się nauczyłem.
Kay Pollack