niedziela, 6 lutego 2011

Śmiech i hormony szczescia - endorfiny



Śmiech jest szczególnie pomocny u osób, które na nic nie mają ochoty, czują się „beznadziejnymi ludźmi”. Kiedy śmiejemy się szczerze i „od serca” nasz organizm samoczynnie wytwarza endorfiny – hormony szczęścia.
Endorfina (czyli wewnętrzna morfina). Wytwarzana przez mózg, działa podobnie jak morfina, zmniejsza ból i wprawia w błogostan.
aukowo udowodniono, że każdy z nas wytwarza endorfiny. Najbardziej pierwotny obszar mózgu jest przystosowany do produkcji tego hormonu. To zaś oznacza, że wytwarza je każdy z nas, podczas najmniejszego nawet wysiłku fizycznego. Endorfiny działają także przeciwbólowo.


Taniec – pobudza nie tylko zmysły, lecz także nasz mózg, który pod wpływem ruchu wytwarza endorfiny. Taniec nie tylko daje szczęście i radość, lecz także pomaga w odchudzaniu i akceptacji własnego ciała.



Wysiłek fizyczny – poranny jogging, pływanie czy chociażby popołudniowy aerobik – wszystko to sprzyja produkcji endorfin. Nasz organizm uwielbia ruch, czujemy się po nim zrelaksowane, a endorfiny wprawiają nas w poczucie szczęścia. Co ciekawe, naukowo udowodniono również, że istnieje coś takiego, jak „Euforia biegacza”:, kiedy to nasz organizm jest niedotleniony, działa stresogennie i wtedy – wbrew pozorom – wytwarza najwięcej endorfin.
Śmiech – opowiedziany dowcip, obejrzany kabaret czy też najzwyklejsze łaskotki. Wszystko, co jest w stanie wywołać na naszej twarzy uśmiech, także napędza mózg, który wytwarza więcej endorfin.



Czekolada – nie samym ruchem człowiek żyje! Czekolada jest źródłem nie tylko magnezu. Po zjedzeniu nawet niewielkiego kawałka w naszym mózgu rośnie poziom serotoniny i właśnie endorfin. Ten pierwszy neuroprzekaźnik przeciwdziała depresji. Przy uszczęśliwianiu się czekoladą warto jednak pamiętać, że wciąż jest to bardzo tucząca przyjemność, od której również można się uzależnić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli masz ochotę , możesz podzielić się tutaj swoim zdaniem.Zapraszam,Kitajka.