środa, 14 maja 2014

Udźwignąć miłość...




Przemawiasz do mnie poprzez twoje łzy

prosisz...

abym zdjęła buty

wiec wchodzę...

 do ciebie...
 na boso

i...

  wypijam twoja żałość

z Twoich dłoni

równocześnie  do bólu ranie moje stopy

Widze jak twoje usta paraliżuje strach

 tak sztywne jak moje pranie wywieszone na mrozie

Nie myśląc nic  kładziesz twoje serce w moje drążące dłonie

a ja próbuje je udźwignąć...



Love 






2 komentarze:

Jeśli masz ochotę , możesz podzielić się tutaj swoim zdaniem.Zapraszam,Kitajka.