piątek, 29 marca 2013

W Wielkanocnym rozmyślaniu.


Nie biegaj za szybko 
bo zapomnisz gdzie byleś i dokąd lecisz
życie to nie tylko zawody
ale podróż składająca się z małych kroków,
których powinieneś posmakować każdego dnia
i każdego z osobna.
Bo te male kroczki budują twoje życie
przegapisz kroczki
przegapisz życie.
 A na Wielkanoc chciałabym życzyć wszystkim
spokoju i równowagi w życiu
szacunku do siebie samego
i wiary w siebie


wtorek, 19 marca 2013

Balonowe ćwiczenie na stres



Wyobraź sobie, ze widzisz latający balon który własnie ląduje przed tobą na łące.
 zapakuj do niego wszystkie twoje uciążliwe myśli,uczucia i przeżycia
i pozwól mu wznieść się  wysoko
 w gore
 i zniknąć w chmurach.
P:S
Mozg pracuje z matafora.

środa, 6 marca 2013

Co czuje kobieta kończąc 40 lat?



I minęło , może raczej przeleciało 40 lat mojego życia.Wielu dzisiaj pytało mnie jak się czuje z tego powodu i jak przezywam fakt  ze to już" 40".
 Zrobiłam sobie taka kognitywna analizę czyli analizę moich myśli krążących w okol tego charakterystycznego dla wielu z nas wieku.

Co myślę kiedy budzę się rano ze świadomością ze dzisiaj kończę 40 lat?
Myśli;
 Nic się nie zmieniło nadal jestem taka sama jak wczoraj,przedwczoraj, miesiąc temu ale lepsza niż 10 lat temu.Z większym bagażem doświadczeń lecz z taka sama wiosna w sercu.
Jak się czuje z tego powodu?
Moje myśli(powyżej) sprawiają ze moje odczucia sa pozytywne:czuje się radosna, spełniona, naładowana energia do dalszego działania.
I co robię?
Odpowiedz jest prosta:
moje zachowanie = moje myśli + moje odczucia 

Dla mnie 40 lat ,tak jak i 50,czy 60,70,80,90 czy 100 to pewnego rodzaju stopniowo nabywane bogactwo bo z biegiem czasu stajemy się bogatsi o 10 lat, i to powinno nas cieszyć, powinno nas cieszyć, ze mieliśmy ta szanse na wykorzystanie danej dekady,potem nadchodzi następna i następna,  oczywiście jak Bóg da.
Ważne jest, aby zaakceptować "kolej rzeczy"która wypełnia życie.


Wszystkim znanym i nieznanym z całego serca dziękuje za  życzenia.








niedziela, 3 marca 2013

Na dzień dobry,

Czy kiedy wstając rano witasz dzień?
Co za banał , powiedziałby ktoś
 i  za chwile
nasuwa się odpowiedz...
nie mam czasu zjeść
śniadania
to co dopiero świadomie powitać dzień...

godzina 07.30.

pierwsze wiosenne powietrze przy minus 12.:)

a gdyby tak zamiast gonić za modniejszym ciuchem -kosztem własnego zdrowia , zarówno mentalnego jak i fizycznego,
gdyby tak  zacząć oddychać ...
 może nawet zaakceptować swoje problemy,
pozwolić odkryć przed sobą 
ze życie jest po to aby się nim delektować a nie udowodniać komuś lub 
światu coś 
czego on 
od cie nie oczekuje?