czwartek, 24 lutego 2011

Czekanie

Czy z reguły na coś czekasz? Jak wielką część życia spędzasz na czekaniu?

Istnieje czekanie krótkofalowe - w kolejce na poczcie, w ulicznym korku, na lotnisku, na umówione spotkanie, na koniec pracy itp.

Z czekaniem długofalowym mamy do czynienia, gdy ktoś czeka, aż zacznie się urlop, aż dostanie lepszą posadę, aż dzieci dorosną, aż wejdzie z kimś w naprawdę istotny związek, odniesie sukces, zarobi pieniądze, zostanie ważną osobistością, osiągnie oświecenie.


Niektórzy ludzie przez całe życie czekają, kiedy wreszcie zaczną żyć.

Czekanie to stan umysłu, polegający na tym, że pragniesz przyszłości, odtrącając teraźniejszość.

Odtrącasz to, co masz, pragniesz zaś tego, czego nie masz. Ilekroć na coś czekasz, bezwiednie wywołujesz konflikt wewnętrzny między swoim tu i teraz, w którym wolałbyś nie być, a czysto projekcyjną przy¬szłością, w której być chciałbyś. Twoje życie mocno na tym traci, ponieważ teraźniejszość w ten sposób ci się wymyka.




Jeśli nie zadowala cię obecny stan posiadania albo jesteś wręcz rozgoryczony czy rozzłoszczony tym, że akurat teraz cierpisz niedostatek, może cię to zmobilizować do zdobycia wielkich bogactw, ale choćbyś nawet w końcu został milionerem, wciąż będzie cię dręczył wewnętrzny niedosyt i w głębi duszy nie przestanie ci doskwierać poczucie niespełnienia.

Za pieniądze możesz sobie zafundować wiele interesujących do¬znań, będą one jednak kolejno przemijać i zawsze pozostanie ci po nich wrażenie pustki i pragnienie coraz to nowych przyjem¬ności fizycznych i psychicznych. Nie rozgościsz się w Istnieniu, nie zakosztujesz więc pełni życia tu i teraz, w której zawiera się jedyne prawdziwe powodzenie.




Porzuć zatem czekanie jako stan umysłu. Ilekroć złapiesz się na tym, że siłą bezwładu znów zaczynasz czekać... otrząśnij się. Wróć do teraźniejszości. Po prostu bądź i ciesz się własnym istnieniem. Kiedy jesteś obecny, nigdy na nic czekać nie musisz. Gdy więc następnym razem ktoś powie: „Przepraszam, że ka¬załem ci czekać", możesz go uspokoić, mówiąc: „Nie ma sprawy, wcale nie czekałem. Ot, stałem tu sobie i było mi miło: cieszyłem się sobą".



...na podstawie Potegi Terazniejszosci

poniedziałek, 21 lutego 2011





Nie boj sie nigdy sprobowac czegos nowego,
pamietaj,ze arke zbudowali amatorzy
a tytanika profesjonalisci...

sobota, 19 lutego 2011

Czas



Pomysl
jesli bym tylko miala odwage...

Nie zawsze mowi sie o tym o czym sie mysli i co sie sadzi
bo boimy sie nadepnac komus na odcisk

Nie mamy odwagi robic tego o czym od dawna marzymy
bo nie wierzymy w siebie
nie mamy odwagi udowadniac, ze jestesmy dobrzy
zadnej odwagi,zadnego zwyciestwa

Pomysl
Czas na nikogo nie czeka
czasem musimy podejmowac decyzje
bo jesli nie zrobimy tego dzisiaj
jutro moze byc juz za pozno

To tak jakbysmy byli glupi,slepi i glusi
bo wychodzi na to ,ze nie sluchamy i nie mowimy o tym
ze czas ucieka nam miedzy palcami
czas na nikogo nie czeka.

Nasz czas jest jak pociag ,
jesli czekamy nie na tym peronie,albo przyjdziemy za pozna
starcimy szanse


Czas na nikogo nie poczeka.
Zycie to dawanie sobie szans
Jak nie postawisz na siebie to nigdy nie wygrasz

Trzeba sie odwazyc,lepiej zrobic cos co sie bedzie zalowac
niz zalowac tego czego sie nigdy nie zrobilo.

Wtedy zbedne staje sie:
Gdym tylko mial odwage...

Zimno

Dzis na termometrze minus 19 stopni i sloneczko,zapowiada sie ladny dzien.
Albo
dzis na termometrze minus 19 stopni ,zimo strasznie,kiedy skonczy sie ta przekleta zima.


Mozemy wybrac, z ktora mysla przezyjemy dzisiejszy dzien.
Oto przyklad,ze zawsze mamy wybor ,jak podejsc do rzeczywistosci.

To zdjecia z ubieglej soboty,lecz pogoda dzis jest tak samo piekna.



czwartek, 17 lutego 2011

Dlaczego zwalamy wine na innych




Poprzez zwalenie winy na innych zwalamy rowniez swoja odpowiedzialnosc.

Nie musimy wtedy myslec o naszych ograniczeniach.Czujemy sie lepsi niz inni.Unikamy widzenia problemu ,ktory my sami mamy,zaoszczedzamy sobie nieprzyjemnych uczuc ,ktore wiaza sie z porazka,bo przeciez fajnie uwolnic sie od winy.
Zwalanie winy na druga osobe to atak na nia,inaczej mowiac projekcja, jeden z naszych mechanizmow obronnych.

Czesto mozemy sami zdac sobie sprawe ,ze projektujemy.

To ze widzimy swoje projekcje to pierwszy krok do uwolnienia sie od nich.

poniedziałek, 14 lutego 2011

14 luty Zyczenia




Z okacji Dnia Zakochanych najcieplejsze usciski dla:

Wszystkich zakochanych
wszystkich zakochanych nieszczesliwie
wszystkich ze zlamanym sercem

Tych ,ktorzy szukaja milosci
tych, ktorzy zwatpili w milosc
tych, ktorzy pragna kochac i byc kochanym.





Jak powiedział pewien perski mędrzec,
miłość jest chorobą, z której nikt nie pragnie się wyleczyć.
Ten kogo dotknęła, nie chce wrócić do zdrowia, kto cierpi z jej powodu, nie szuka lekarza.
— Paulo Coelho

Dzien Zakochanych



14 luty to data smierci Sw Walentego.Zostal zabity za nieprzestrzeganie
prawa.

Zył w III wieku chrześcijaństwa w Cesarstwie Rzymskim za panowania Klaudiusza II. Cesarz ten zabronił młodym mężczyznom wchodzić w związki małżeńskie.

Uważał on, że najlepszymi żołnierzami są legioniści nie mający rodzin. Zakaz ten złamał biskup Walenty i błogosdławił śluby młodych legionistów. Został za to wtrącony do więzienia, gdzie zakochał się w niewidomej córce swojego strażnika. Legenda mówi, że jego narzeczona pod wpływem tej miłości odzyskała wzrok. Gdy o tym dowiedział się cesarz kazał zabić Walentego.

W przeddzień egzekucji Walenty napisał list do swojej ukochanej, który podpisał: "Od Twojego Walentego". Egzxekucję wykonano 14 lutego 269.


A teraz my pbchodzimy w tym dniu dzien zakochanych i dajemy sobie serduszka i kwiatki w dowod milosci.

środa, 9 lutego 2011

wybrac szczescie cd.

Jesli byloby mozliwe, aby moc wybrac bycie szczesliwym albo nieszczesliwym?

Czy byloby mozliwe byc szczesliwym pare dni pod rzad? Tydzien po tygodniu,rok po roku?

Czy moze to byc mozliwe?

Moze uslyszysz swoj glos wewnatrz siebie co powie:
To nie jest branie zycia na powaznie.To jakis zart,nie wiem czy wogole chcialbym wybierac.
Tyle starsznego dzieje sie na swiecie i akurat ja mam byc szczesliwy?
Jaka bylaby kolejnosc rzeczy ,jesli ja chodzilbym w kolo i glosil, ze jestem szczesliwy?
Nigdy nie chcialbym byc taki bezuczuciowy,zycie to nie taniec na rozach,czasem jest w zyciu dobrze, czasem zle, szczescie to tylko krotkie chwile ,co i tak zaraz mijaja.Zycie to walka i wszyscy to wiedza.

Rozpoznajesz ktores ze swoich mysli?

Lecz sproboj mimo wszystko zastanowic sie,

jesli dalo by rade byc szczesliwym kazdego dnia,

czy chcialbys tego,jesli byloby to mozli
we?

wtorek, 8 lutego 2011

sami stawiamy sobie granice


Ludzie stawiają sobie granice, budują mury i wprowadzają ograniczenia dzięki automatycznemu myśleniu nawykowemu. Np. poprzez częste używanie takich słów jak: nie mogę, nie potrafię, nie dam rady, utrwalasz w swoim umyśle wzorzec niemożności i bezsilności.
Kiedy często powtarzasz takie słowa, stają się one twoim trwałym przekonaniem o swoich możliwościach, a raczej ich brak.

Powtarzanie sobie wciaz słów ,lub myślenie: boję się, to mnie przeraża, jest niczym innym, jak tylko hodowaniem swoich lęków i utrwalaniem reakcji lękowych.

niedziela, 6 lutego 2011

Śmiech i hormony szczescia - endorfiny



Śmiech jest szczególnie pomocny u osób, które na nic nie mają ochoty, czują się „beznadziejnymi ludźmi”. Kiedy śmiejemy się szczerze i „od serca” nasz organizm samoczynnie wytwarza endorfiny – hormony szczęścia.
Endorfina (czyli wewnętrzna morfina). Wytwarzana przez mózg, działa podobnie jak morfina, zmniejsza ból i wprawia w błogostan.
aukowo udowodniono, że każdy z nas wytwarza endorfiny. Najbardziej pierwotny obszar mózgu jest przystosowany do produkcji tego hormonu. To zaś oznacza, że wytwarza je każdy z nas, podczas najmniejszego nawet wysiłku fizycznego. Endorfiny działają także przeciwbólowo.


Taniec – pobudza nie tylko zmysły, lecz także nasz mózg, który pod wpływem ruchu wytwarza endorfiny. Taniec nie tylko daje szczęście i radość, lecz także pomaga w odchudzaniu i akceptacji własnego ciała.



Wysiłek fizyczny – poranny jogging, pływanie czy chociażby popołudniowy aerobik – wszystko to sprzyja produkcji endorfin. Nasz organizm uwielbia ruch, czujemy się po nim zrelaksowane, a endorfiny wprawiają nas w poczucie szczęścia. Co ciekawe, naukowo udowodniono również, że istnieje coś takiego, jak „Euforia biegacza”:, kiedy to nasz organizm jest niedotleniony, działa stresogennie i wtedy – wbrew pozorom – wytwarza najwięcej endorfin.
Śmiech – opowiedziany dowcip, obejrzany kabaret czy też najzwyklejsze łaskotki. Wszystko, co jest w stanie wywołać na naszej twarzy uśmiech, także napędza mózg, który wytwarza więcej endorfin.



Czekolada – nie samym ruchem człowiek żyje! Czekolada jest źródłem nie tylko magnezu. Po zjedzeniu nawet niewielkiego kawałka w naszym mózgu rośnie poziom serotoniny i właśnie endorfin. Ten pierwszy neuroprzekaźnik przeciwdziała depresji. Przy uszczęśliwianiu się czekoladą warto jednak pamiętać, że wciąż jest to bardzo tucząca przyjemność, od której również można się uzależnić.

wtorek, 1 lutego 2011

Sens zycia















Cale zycie to wyzwanie, sprobuj byc poprostu soba,
Rob to co zawsze marzyles,pracuj,ucz sie lub wyjedz gdzies...
Zyj zyciem skoro jestes przy zyciu!
Sa pewne chwile, na ktore wciaz czekasz?
Lecz zycie biegnie do przodu,raz jest dobrze
a raz zle.
Zastanawiesz sie, czy zycie da ci wiecej...
Nikt nie moze byc toba,tylko ty sam.
Dlaczego wiec musi zdarzyc sie cos
zanim zrozumiesz ,ze zycie to najcenniejsza rzecz jaka posiadasz?
Bierz wiec zycie jako wyzwanie,to ty za nie odpowiadasz!
Korzystaj z niego,rozkoszuj sie ,ucz sie i doceniaj jego wartosc!
Zycie jest o wiele za krotkie,zeby je marnowac.
Bo sens zycia to ,to zeby zycie mialo sens.